Podróże seniorów - droższe bilety i mniej zniżek

Polski senior ma na ogół czas i coraz więcej chęci, by ruszyć się z domu. Wyprawy rowerowe, spacery, wycieczki za miasto - lista biur podróży organizujących wyjazdy dla emerytów - rośnie z dnia na dzień. Sami seniorzy ruszają na pikniki, uczą się , chcą poznawać nowe miejsca. Jak się ma do tego infrastruktura kolejowa i autobusowa? Gdzie można liczyć na ulgi?

Senior chętnie dojechałby na miejsce pociągiem czy autobusem, ale te nie są tanie. Niestety tylko dwa razy w roku senior i współmałżonek przejadą się z 37 procentową zniżką pociągami osobowymi Regio, InterRegio, RegioExpress, TLK i Express InterCity. Dwa razy w roku oznacza tak naprawdę jeden wyjazd - w tę i z powrotem. Senior, jeśli szczególnie zasłużył się w czasie działań wojennych i został uznany za kombatanta, z identyczną 37 procentową ulgą pojedzie w większym komforcie, mając do wyboru wagony pierwszej klasy w składach Regio, IR, RE i TLK. Niestety, pociągi EIC i EC udostępnią mu tylko drugą klasę.

Na znacznie tańsze bilety mogą liczyć cywilne niewidome ofiary działań wojennych, niezdolne przy tym do samodzielnej egzystencji. Zapłacą 78 proc. ceny normalnego, jednorazowego biletu korzystając z przewozów Regio, IR, RE i TLK. Tyle samo wydadzą inwalidzi wojenni i wojskowi zaliczeni do pierwszej grupy inwalidzkiej. Dodatkowo mogą spodziewać się 37 procentowej zniżki w EIC i EC. Jak się okazuje - zdrowy pełen werwy i sił witalnych polski senior - nie może oczekiwać zbyt wiele.

Jeszcze dwa lata temu emeryt mógł za 75 złotych kupić, ważną przez rok, legitymację seniora zapewniającą zniżkę 50 proc. u prawie wszystkich przewoźników kolejowych w Polsce. Obecnie spółki ustaliły między sobą, że legitymacja przestaje być ważna na wszystkie linie. Trzeba dziś nabyć kilka takich dokumentów, żeby swobodnie i ze zniżkami poruszać się po całym kraju. Dla wielu starszych, niezamożnych osób przestaje to być opłacalne. Przewozy Regionalne oferują np. Regio Kartę Senior, którą mogą otrzymać osoby powyżej 60. roku życia. Kosztuje 49 złotych. Za bilety jednorazowe posiadacze tej karty zapłacą 30 proc., a za okresowe - ok. 15 proc. mniej. Kolejną kartę w następnym roku będą mogli już nabyć za 39 zł.

Także PKP Intercity oferuje Kartę Seniora dla w wieku 60 plus. Kosztuje ona 150 zł, jest droga, ale uprawnia do 50 proc. zniżki w pociągach TLK, Express InterCity lub Eurocity. - To kompletnie nieopłacalne dla osób podróżujących kilka razy do roku - podsumowuje z rezygnacją była nauczycielka historii. Wybierając PKS polski emeryt też nie zaoszczędzi wiele. Prawo nie nakazuje PKS-om udzielania zniżek seniorom. Warto jednak się o nie dowiedzieć. Ulgi nie są duże - sięgają od 15 do 30 proc.

Gdy już senior dotrze na miejsce wycieczki, może dokładnie i niedrogo zwiedzić miasto przemieszczając się środkami komunikacji miejskiej. W większości metropolii osoby po siedemdziesiątce mogą jeździć za darmo autobusami i tramwajami. Także inwalidzi wojenni i wojskowi oraz ich przewodnicy nie wydadzą na przejazd ani grosza. Połowę zapłacą kombatanci i osoby będące ofiarami represji wojennych i okresu powojennego.

Pozostałe, już nieustawowe obniżki opłat za przejazdy uchwalają lokalne rady miast i gmin. Stosują bardzo różne rozwiązania - czasem bardzo korzystne dla osób starszych. ZTM ma np. dla seniorów, którzy ukończyli 65 lat, specjalną ofertę. Bilet Seniora kosztuje tylko 40 złotych i uprawnia do nieograniczonej liczby przejazdów komunikacją miejską przez cały rok. Można jeździć autobusami, tramwajami, metrem i Szybką Koleją Miejską. Na dodatek uprawnia on do bezpłatnej podróży pociągami Kolei Mazowieckich, Warszawskiej Kolei Dojazdowej oraz liniami lokalnymi oznaczonymi literą L.