"Mój dziadek jest jak Jack Sparrow" - z wnukiem na wycieczkę

Ciekawą i o wiele tańszą opcją jest podarowanie wyjazdu do któregoś z polskich parków rozrywki. Może niekoniecznie jest to klasa Disneylandu czy Legolandu, ale zabawa może być równie przednia, a dojazd i pobyt dużo tańszy i łatwiejszy do zorganizowania.

Energylandia

Bardzo dobrym parkiem jest małopolska EnergyLandia - położona w Zatorze, leżącym w odległości pół godziny jazdy od Katowic i . Tam za rodzinny bilet (dwoje dorosłych z jednym dzieckiem) zapłacimy jedynie 239 zł, co w porównaniu z wydatkami, jakie ponosimy na komunijne prezenty jest raczej kwotą do przyjęcia. Nawet jeśli mamy gest i doliczymy do tego koszty transportu i noclegu. W EnergyLandii, położonej na 26 hektarach, znajdziemy aż 60 różnych urządzeń i atrakcji. To jednak nie jest kolejne wesołe miasteczko, a park rozrywki dążący do światowego poziomu.

Co bardzo istotne, atrakcje są przeznaczone dla wszystkich: od ekstremalnych, przez rodzinne, aż po te dla najmłodszych. W parku znajdziemy sporo atrakcji interaktywnych oraz kino 7D. Zmotoryzowani nie muszą się martwić o auto: parking pomieści jednorazowo aż 2500 samochodów.