10-05-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Disneyland Ciekawym prezentem komunijnym, z okazji Dnia Dziecka czy w ramach docenienia pracy dziecka przez cały rok może być wyjazd do
Disneylandu pod Paryżem. Bajkowy kompleks położony jest na przedmieściach w miejscowości Marne-la-Vallée - 30 km na wschód od stolicy Francji. Jeśli nie zdecydujemy się na wyjazd własnym samochodem, polecamy samolot do Paryża, a stamtąd transfer kolejką RER lub pociągiem TGV. Stacja Marne La Vallée/Chessy znajduje się tuż przy wejściu do Disneyland Parku i głównej pętli autobusowej.
Disneyland to zdecydowanie najliczniej odwiedzany park rozrywki w Europie, odwołujący się swoją tematyką, estetyką i kreacją bezpośrednio do twórczości tej najbardziej dziecięcej wytwórni filmów i kreskówek na świecie. Na miejscu znajdziemy aż pięć krain tematycznych, a każda z nich pełna atrakcji i zabawy dla każdego członka rodziny, niezależnie od wieku. Jest takie nieformalne określenie, że w Disneylandzie wszyscy stają się dziećmi. Seniorom w jednej chwili ubywa lat, dziadkom najbardziej na świecie smakują i wata cukrowa, którą jeść mogą od rana do wieczora, a wszystkim - nawet dojrzałym i schorowanym nagle wyrastają rogi, ośle uszy i nos w kształcie rozwijanej piszczałki. Transformacja a'la Piotruś Pan - All Inclusive.
Disneyland jest fantastyczny, cudowny, niezapomniany, lecz niestety także dość drogi. Warto zatem polować na promocje, happy hours i zaplanować swój pobyt raczej w środku tygodnia niż w weekend, kiedy wszystko jest droższe, a tłumy większe. O pomoc i radę zawsze zapytać można zaufanych doradców turystycznych. Na zwiedzanie tak ogromnego kompleksu najlepiej zostawić sobie co najmniej trzy dni. Za trzydniowy bilet wstępu dwie osoby dorosłe z jednym dzieckiem zapłacą około 1800 zł. Wiemy, boli. Ale uwierzcie nam, są takie atrakcje i usługi, które warte są swoich pieniędzy, a to właśnie jedna z nich.
Do wspomnianych już dość wysokich kosztów wejściówek doliczyć jednak trzeba koszty noclegów i utrzymania. Na terenie samego Disneylandu znajduje się aż 7 hoteli, ale można również skorzystać z oferty 8 hoteli partnerskich, położonych w odległości kilku minut jazdy od parku. Hotele mają różny standard, ale do najtańszych nie należą. Trzydniowy pobyt dla rodziny z jednym dzieckiem to wydatek nawet rzędu 4 tys. złotych.
Alternatywą finansową dla samodzielnie organizowanych wycieczek do parków rozrywki są wyjazdy zorganizowane przez biura podróży: często w promocyjnych cenach, z przejazdem, wstępami i noclegami. Nie musimy się wtedy o nic martwić, bo organizator zapewnia nam kompleksową usługę od A do Zet. Autokary na takich trasach są wysokiej klasy, hotele blisko miejsc docelowej zabawy, przystanki po drodze relatywnie częste, a w przypadku dalekich odległości organizator zapewnia także noclegi transferowe. Co ważne całość jest ubezpieczona, a grupą opiekuje się polskojęzyczny pilot i przewodnik. Nam pozostaje tylko dobra zabawa.
Inne warte odwiedzenia parki rozrywki to Gardaland we Włoszech, Europa-Park w Niemczech, PortAventura w Hiszpanii i Mirabilandia we Włoszech.