16-12-2008
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zapoczątkowany w USA kryzys dotknął już większość krajów na świecie. Wobec spadającego popytu na produkty i usługi, firmy zmniejszają produkcję i redukują zatrudnienie. Przeciętni obywatele, w obawie o swoją sytuację finansową, mniej chętnie wydają swoje oszczędności. Jest jednak ktoś, kto na kryzysie może skorzystać: turyści.
Spowolnienie gospodarki najszybciej uderza w branżę turystyczną. Wobec słabnącej koniunktury, hotele ratują się drastycznie obniżając swoje ceny. Klienci mogą więc teraz liczyć na niespotykane dotąd okazje.
Mniejszy ruch turystyczny dotknął już wiele miast europejskich. Obłożenie w hotelach w Rzymie w październiku br. było mniejsze o blisko 18% w porównaniu do ubiegłego roku. W całej Europie zanotowano spadek o ponad 6%.
Jest to jednak dobra wiadomość dla osób zainteresowanych rezerwacją wycieczki lub pobytu w hotelu. Właściciele hoteli, próbując zapełnić pokoje, oferują coraz bardziej atrakcyjne promocje – w niektórych przypadkach ceny są obniżane nawet o 70%.
W poszukiwaniu atrakcyjnej oferty noclegowej warto jednak zajrzeć do Internetu, bo niektóre hotele nie chcą obniżać swoich oficjalnych stawek i do dystrybucji swoich najniższych ofert korzystają jedynie z pośrednictwa portali internetowych.
Turez.pl