12-06-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W porównaniu z rokiem ubiegłym jakość wody nieznacznie się pogorszyła, jednak w zdecydowanej większości kąpielisk nadmorskich oraz tych położonych nad jeziorami i rzekami możemy bezpiecznie się kąpać. Europejczycy, którzy zamierzają tego lata wybrać się na wakacje nad morze, nie muszą się obawiać o jakość wody w kąpieliskach. Z opublikowanego sprawozdania Europejskiej Agencji Środowiska wynika, że około 96 proc. plaż oraz 90 proc. jezior i rzek spełnia minimalne unijne normy czystości.
Próbki wody pobrano w 2009 r. w kąpieliskach, gdzie pływanie jest dozwolone lub przynajmniej tolerowane. W przypadku nadmorskich terenów kąpielowych wyniki były podobne do wyników z 2008 r. Odnotowano jednak nieznaczne pogorszenie jakości wód śródlądowych, z których 92 proc. wypadło pozytywnie w ubiegłorocznym sprawozdaniu. Według autora sprawozdania, Europejskiej Agencji Środowiska, takie wahania w skali roku nie są niczym niezwykłym.
Jakość wody w kąpieliskach jest co roku badana pod względem zgodności z szeregiem wskaźników fizycznych, chemicznych i bakteriologicznych. Przepisy unijne ustanawiają wartości obowiązkowe, których państwa członkowskie muszą przestrzegać, oraz wartości zalecane, które mogą przyjąć kraje pragnące stosować surowsze normy.
Podobnie jak w 2008 r., również w 2009 r. najczystsze okazały się kąpieliska w Grecji, na Cyprze, we Francji i na Malcie. W krajach tych ponad 90 proc. terenów kąpielowych spełniało bardziej rygorystyczne kryteria. W 2009 r. wśród krajów tych znalazły się również Bułgaria i Portugalia.
Spośród 20 600 kąpielisk monitorowanych w 2009 r. dwie trzecie znajduje się na terenach nadmorskich. Zgodność z surowszymi normami wyniosła 89 proc. w przypadku kąpielisk nadmorskich i 71 proc. w przypadku kąpielisk śródlądowych.