29-09-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Teoretycznie mamy co najmniej 700 powodów, aby właśnie teraz rozpocząć, przedłużyć nasze wakacje lub zregenerować się po tych, które dla części z nas niestety się kończą. W praktyce jest ich ponad 300, ale tych z usługami, których jakość pozostanie nam w pamięci na dłużej jest lekko ponad 100. Obiekty, centra, hotele SPA&Wellness. Nie taka nowa, ale jakże dynamicznie rozwijająca się gałąź polskiej turystyki. Atrakcyjna, szeroko dostępna alternatywa dla uzdrowisk i sanatoriów. W ciągu jednej dekady Polska stała się prawdziwym środkowo-europejskim specjalistą od relaksu, regeneracji, zdrowego żywienia, ruchu, harmonii i powrotu do natury.
Czym jest kultura wypoczynku SPA&Wellness? 
Koniec lata i wczesna jesień to idealny czas na pachnącą regenerację, relaks, spacery czy grzybobranie. Wydawać by się mogło, że niemal każdy polski hotel od 3* w górę świadczy usługi . W praktyce to jednak mocno naciągana teoria, oparta najczęściej o pseudo-marketing hotelarzy i niską świadomość klientów. Nie ma bowiem w Polsce żadnej organizacji formalnie nadzorującej i certyfikującej tę sferę usług wypoczynkowych, a nawet ciężko o jednoznaczną definicję samego SPA&Wellness. SPA (Sanus Per Aquam)
powiązane w powszechnej świadomości z relaksem i odnową wodną oraz Wellness, jako szersza filozofia osiągania harmonii z naturą poprzez zdrowy styl życia.
Doszukując się na potrzeby tego tekstu najbardziej dokładnej definicji udało nam się ustalić, że każdy obiekt świadczący usługi SPA&Wellness
powinien oferować:
wybór zabiegów fitness i wellness oraz kuchnię promującą . (...) Posiadać basen lub dużą nieckę do masażu perełkowego tzw: jacuzzi na co najmniej 6 osób oraz zespół saun. W ofercie obiektu powinny znajdować się tzw: pakiety SPA. Obiekt musi oferować klientom minimum: 2 zabiegi w części mokrej, 2 zabiegi w części suchej oraz ofertę terapii manualnych, np.: masaży. Jak widać definicja nie jest prosta i nie jest jednoznaczna, a pole do nadużyć może być spore. Jak zatem się w tym wszystkim połapać?
Zdaniem Pawła Polka, z łódzkiej firmy Comfortum, od lat monitorującej analizującej i certyfikującej krajowy rynek usług hotelowych SPA&Wellness, w Polsce mamy około 700 hoteli SPA (tyle obiektów posługuje się nazwą SPA lub Wellness na swojej stronie internetowej). W praktyce, obiektów spełniających choć część opisanych wyżej standardów jest około 300. Jednak tych prawdziwych centrów odnowy z pełnoprawną formułą SPA&Weellnes Resort naliczymy góra 100.
- Kiedy w 2005 roku zaczynałem moją przygodę z rynkiem SPA w Polsce było kilkadziesiąt obiektów. Dziś jest ich ok. 700. To niesamowity rozwój na poziomie 1000 proc. 
Większość z nich zlokalizowanych jest nad morzem (ok. 40 proc.) i w górach (45 proc.). Pozostałe 15 proc. ulokowana jest na terenie Polski centralnej i nad jeziorami. Tylko w województwie pomorskim blisko 80 obiektów hotelowych ma zgłoszoną usługę odnowy biologicznej. Według Pawła Polka największy rozwój branży nastąpił pomiędzy 2007, a 2012 rokiem. Dziś
obsługuje on ponad pół miliona osób rocznie i daje obroty na poziomie ponad miliarda złotych.