OLT zawiesza loty, 130 tysięcy pasażerów na lodzie

"Informujemy, że od 27 lipca br. wszystkie rejsy regularne zostają zawieszone do odwołania, tym samym wstrzymana zostaje sprzedaż biletów lotniczych.

Wszystkim Pasażerom, którzy za pośrednictwem www.oltexpress.com lub OLT Express Call Center nabyli bilety na odwołane rejsy przysługuje prawo do zwrotu kosztów biletów.

Wszyscy Pasażerowie anulowanych rejsów zostaną osobiście powiadomieni o zmianach i przysługujących im prawach przez pracowników naszego Call Center.

Za wszystkie niedogodności serdecznie Państwa przepraszamy." - czytamy w komunikacie, który wieczorem znalazł się na stronie OLT.

Od kilku dni wiadomo była, że sytuacja przewoźnika pogarsza się. Początkowo ogłoszony został komunikat o zawieszeniu od sierpnia niektórych połączeń krajowych, ze względu na ich nierentowność. Następnie - dziś przed południem - poinformowano od piątku nie będą realizowane połączenia samolotami ATR. Ale w ciągu dnia odwołano także kilka lotów Airbusami. Wiadomość o całkowitym wstrzymaniu lotów pojawiła się w godzinach wieczornych.

OLT wstrząsnął polskim rynkiem , stosując wyjątkowo niskie taryfy, liczne zniżki i wprowadzając loty bezpośrednie między największymi miastami w naszym kraju. W niektórych przypadkach skorzystanie z samolotu stało się tańszą alternatywą dla jazdy . Niestety, przewoźnik który rozpoczał sprzedaż biletów 15 lutego br, po kilku miesiącach zawiesza swoją działalność. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej rzeczkik przewoźnika oświadczył, że powodem jest zamrożenie firmie 10 milionów złotych, niezbędnych na bieżącą obsługę lotów. Poinformował też, że jeszcze dziś może złożyć wniosek o upadłość spółki.

Amber Gold poinformował, że wycofuje się z inwestycji w OLT Express.

Urząd Lotnictwa Cywilnego zawiesił koncesję spółce OLT Express Regional. Szefowa ULC przypomniała, że w sytuacji w której informacja o odwołaniu lotu nastąpiła później niż 14 dni przed rejsem, pasażerowi oprócz zwrotu pieniędzy nalezy się jeszcze 250 euro odszkodowania.