23-07-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zaledwie trzech dni pracy potrzebują dyrektorzy branży ubezpieczeniowej, IT czy przemysłu by wyjechać na budżetowe wakacje. Najdłużej trzeba pracować na egzotyczną wyprawę połączoną z bogatym lub nietypowym programem - kadra dyrektorska pracuje na nie „aż" dwa tygodnie a szeregowi pracownicy nawet trzy miesiące.
Według wielu badań wypoczynek to drugi w hierarchii celów, na jakie Polacy . Z roku na rok rośnie liczba wyjeżdżających na zagraniczny wypoczynek. Ile za to płacimy? Jak długo pracownicy poszczególnych branż muszą pracować, żeby zarobić na ? Raport na ten temat przygotowały wspólnie firmy Sedlak & Sedlak - dysponująca badaniami dotyczącymi rzeczywistych zarobków Polaków oraz Travelplanet.pl, której statystyki wskazują pytanie ile realnie polscy turyści płacą za wypoczynek.
W raporcie nie określano konkretnych destynacji, lecz wyodrębniono charakter wyjazdów, preferowanych przez polskich turystów.
Ze statystyk Travelplanet.pl, ujętych w Raportach Podróżnika wynika, że skłonność do wyjazdów z biurami podróży systematycznie rośnie. Obecnie można powiedzieć już, że jest to długoletni trend, którego nie zakłóciła Arabska Wiosna w 2011 roku oraz rok później. Mimo tych wydarzeń w następnych latach nastąpił wzrost wyjazdów zagranicznych z biurami podróży o kilkanaście procent (2013) oraz ok. 30 procent w ubiegłym roku. Tegoroczne statystyki mówią o kolejnych wzrostach wyjazdów z biurami podróży. W sezonie letnim na takie zagraniczne wakacje wybiera się o ok. 20 proc. turystów więcej niż w lecie 2014.
W odróżnieniu od trendu na rynku pracowniczym, gdzie płace rosną systematycznie, ceny wyjazdów wakacyjnych są w zasadzie takie same jak w ubiegłym sezonie.
- W naszym kraju mamy zauważalne zjawisko "demokratyzacji" turystyki zagranicznej. Wyjeżdża coraz więcej osób reprezentujących zawody dawniej nie kojarzone z aktywnością turystyczną. Turyści nauczyli się szukać tańszych ofert, udawać się na wycieczki przed lub po sezonie, korzystać z last minute, kupować oferty first minute, dopasowywać ofertę na własną kieszeń (dojazd własny, liczba posiłków, standard zakwaterowania itp.). Głównie to zasługa Internetu i świadomości konsumenckiej - komentuje dr Maja Jedlińska, z Katedry Marketingu i Zarządzania Gospodarką Turystyczną, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu.
Na przestrzeni ostatnich 5 lat średni koszt rezerwacji (to kwota jaką turysta wydaje statystycznie na wyjazd 2,5 osoby) wzrósł z niecałych 4700 zł do ok. 5500 zł w 2014. Nie można jednak nie wspomnieć, że w porównaniu do 2013 roku średni koszt rezerwacji spadł rok temu o ok. 100 zł i wszystko wskazuje na to, że w tym roku będzie on na podobnym poziomie.