31-08-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Miejsca podróży, w których staje się niebezpiecznie, tracą na popularności. Często jednak cel wyjazdu wydaje się bezpieczny i dopiero jakieś wydarzenie tuż przed podróżą sprawia, że należy ją przemyśleć. Czy możemy odwołać taki wyjazd bez żadnych konsekwencji? Kto ponosi odpowiedzialność za nasz pobyt w niebezpiecznym kraju?
- Kiedy wyjeżdżamy za granicę, w pierwszej kolejności powinniśmy wejść na i sprawdzić, czy kraj, do którego się wybieramy, nie jest krajem o stopniu podwyższonego – wskazuje adwokat Katarzyna Wysokińska.
Trzeba również pamiętać, że według regulacji prawnych to na organizatorze wycieczki (czyli np. biurze podróży) spoczywa obowiązek poinformowania klienta o domniemanym niebezpieczeństwie. Niestety, bywa tak, że biura podróży udzielają informacji dopiero po bezpośrednim, konkretnym zapytaniu.
Za decyzję o wyjeździe do niebezpiecznego kraju jest odpowiedzialny zarówno klient, jak i organizator. Niestety przepisy prawa turystycznego nie przewidują sytuacji rezygnacji z wykupionej wycieczki z tego powodu, że w danym kraju jest niebezpiecznie. Regulują to zapisy umowy z biurem podróży lub warunki wykupionego ubezpieczenia turystycznego.
- W takim przypadku należy wnikliwie zapoznać się z podpisaną umową i w razie problemów zwrócić się o pomoc do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub po poradę prawną – dodaje adwokat.
Szukając alternatywy dla dotychczasowych popularnych kierunków, warto zapoznać się z naszym przewodnikiem, który prezentuje zarówno , jak i , bezpieczne kierunki wakacyjne.